Mówią: "Szukajcie, a znajdziecie". Powodzenia!

Zawsze chciałem pisać

Co miesiąc jest Was tutaj blisko siedem tysięcy. Czytacie, komentujecie, mówicie o Halo Ziemia innym;  niektórych z Was zdążyłem poznać osobiście. Gdzieś pomiędzy tym, co naprawdę ważne: nieprzespanymi nocami ze Stworzonem na ramieniu, dzielonym z żoną kuchennym stolikiem, a pracą zawodową, staram się znaleźć kilka chwil, żeby podzielić się sobą.

Zawsze chciałem pisać. Inspirował mnie Jerzy Pilch, kiedy jeszcze publikował w Polityce, i Jacek Podsiadło w Tygodniku. Ale to było tysiąc lat temu, a w międzyczasie wydarzyła się dorosłość i rzeczywistość.

Kiedy pod koniec czerwca ubiegłego roku opublikowałem tutaj pierwszy tekst, nie wiązałem z blogiem żadnych konkretnych planów. Postanowiłem jedynie, że będę traktował Was serio: pisał regularnie, na tematy ważne, zawsze ze spokojem. I osobiście, bo do mnie samego tylko taka publicystyka potrafi dotrzeć.

Dzisiaj chcę Was o coś poprosić. Zdecydowałem się na udział w konkursie Blog Roku 2013, bo praca tutaj staje się coraz ważniejszym elementem mojej codzienności. Znalezienie się wśród wygranych, tę pracę ułatwi.

Etap, który właśnie się rozpoczął, to nominacje czytelników. Możecie oddać na Halo Ziemia swój głos, wysyłając SMS. Nie zamierzam desperacko przypominać o sobie każdego dnia. Ten plebiscyt jest dla mnie ważny, ale dużo ważniejsze jest to, żebyście ciągle chcieli mnie czytać. Koszt wiadomości to 1,23 zł, a dochód z SMS-ów zostanie przekazany fundacji Gajusz, prowadzącej hospicja dla dzieci. Głos można oddać na więcej, niż jeden blog.

Jeśli chcesz wesprzeć Halo Ziemia w konkursie na Blog Roku 2013
wyślij SMS o treści A00752 na numer 7122

Za każdy głos jestem wdzięczny,
Konrad

[fb_button]

{social-facebook-like}